... princess

hellooooo !

Moja aktywność na blogu nie była zbyt widoczna w ostatnim czasie... Dzięki tęsknocie powracam :)

Okres od ostatniego wpisu był pełen niespodzianek, wydarzyły się rzeczy których nigdy bym się nie spodziewała.. :)

Pokrótce o tym co działo się w moim życiu przez ten ostatni rok..      

Czyli od kopciuszka do księżniczki! 

Najważniejsza zmiana to oczywiście najbardziej niespodziewane a zarazem najlepsze co mnie spotkało, moja największa miłość ! Czyli nikt inny jak mój chłopak. Sprawia, że czuje się szczęśliwa w każdym momencie mojego życia ! Pojawił się w najmniej spodziewanym momencie, chwili w której postanowiłam układać swoje życie jako szczęśliwa singiel-ka. 

Dzięki tej cudownej osobie maleńkimi kroczkami spełniam swoje marzenia.

Następna ogromna zmiana to przeprowadzka do Wielkiej Brytanii. Początek był trudny jak u Każdego kto zdecydował się na wyjazd, lecz po kilku miesiącach związku na odległość i pokonaniu wszystkich trudności znajduje się w momencie swojego życie kiedy mogę śmiało powiedzieć, że jestem szczęśliwa! Szerze nie znam lepszego uczucia, niż uczucie szczęścia. 

Dlatego jak najbardziej uważam, że nie należy bać się zmian ! Zmiany są potrzebne, nawet jeśli czasami wydaje się nam ze popełnimy błąd zawsze te decyzje do czegoś nas prowadza, uczą  a co najważniejsze dodają pewności siebie !

Moje życiowe motto brzmi : " nic nie dzieje się bez przyczyny "

Chwilami gdy zaczynam analizować swoje życie krok po kroczku dochodzę do sytuacji które doprowadziły mnie do miejsca w którym znajduje się teraz.

Naprawdę z całego serducha życzę każdej osobie aby dzięki tej ukochanej osobie poczuła się jak księżniczka lub książę !!